Dolnośląskie władze PO zdecydują jutro, jaki będzie dalszy los bohatera afery hazardowej Zbigniewa Chlebowskiego - poinformował nowy wiceprzewodniczący klubu parlamentarnego PO Rafał Grupiński. Chlebowski, po tym jak wyszły na jaw jego kontakty z lobbystą działającym w interesie branży hazardowej Ryszardem Sobiesiakiem zrezygnował z przewodniczenia klubowi PO i kierowania sejmową Komisją Finansów Publicznych i oddał się do dyspozycji władz partii.
Grupiński uważa, że Chlebowski powinien, przynajmniej do czasu wyjaśnienia całej sprawy, sam zrezygnować z członkostwa w Platformie Obywatelskiej. Na razie jednak polityk ograniczył się do stwierdzenia, że to partia powinna zdecydować o jego dalszych losach. Grupiński ma nadzieje, że jutro władze dolnośląskiej PO, do której należy Chlebowski, podejmą odpowiednie decyzje. Jeśli nie, poseł PO Janusz Palikot zapowiedział już, że sam złoży wniosek o wykluczenie Chlebowskiego z partii.
Chlebowski jeszcze przetrwa?
Rzecznik prasowy dolnośląskiej PO Marcin Wyszkowski poinformował, że posiedzenie Rady Regionalnej partii nie zostało zwołane specjalnie do rozpatrzenia sprawy Chlebowskiego. - Omawiane tam będą m.in. kwestie przyszłorocznych wyborów samorządowych oraz wyborów na poszczególne funkcje wewnątrz PO. Sprawa posła Chlebowskiego zostanie zapewne także podniesiona - mówił Wyszkowski. Rzecznik zaznaczył od razu, że kwestia przyszłości w partii byłego szefa klubu parlamentarnego nie zostanie prawdopodobnie jutro rozstrzygnięta, ponieważ Rada Regionalna nie ma możliwości usunięcia go z partii. Może jednak skierować sprawę do sądu koleżeńskiego. Poniedziałkowe posiedzenie rady będzie zamknięte dla mediów. Chlebowski pełni obecnie funkcję wiceprzewodniczącego zarządu regionu dolnośląskiego PO.